Nie mam już żadnych powodów, niczego; nic mnie tu nie trzyma.
Nie dla mnie ten ciągły wyścig o komentarze i wejścia, nie; sorry.
I tak już niedługo będziecie mogli pobierać stąd dodatki. Klaudia planuje usunięcie bloga.
Miałam zostać do końca, ale nie zostanę. Nie mam po co, ani dla kogo.
Po to, żebyście bezmyślnie pobierali? I do czego to prowadzi? Nikt niczego się nie nauczy.
Dziękuję stałym czytelniczkom, m.in.: aangeloo i Natalii. oraz kasialovatic i TheSoapy. Dzięki wam miałam ochotę i pomysły na tworzenie czegokolwiek na tym blogu.
Jeśli to teraz czytasz, to znak, że opuszczam to miejsce, gdy skończysz czytać, upewnisz się, że usunęłam się z autorów po dodaniu tego posta.
Gdyby jednak ktoś z was polubił moje zdjęcia lub przeróbki, to zapraszam na mój nowo założony profil na deviantArcie. Czuję, że deviant to właśnie będzie to.
Na dodatek mam jeszcze Caprixari, glitery i wonderlife.
Właśnie tam mnie znajdziecie.
Pozdrawiam wszystkich, którzy to przeczytali.
Wasza worldwide, faithful, crawling i w końcu
*Encore.
"This is not the end, this is not the beginning"
-Linkin Park
Szkoda ,że odchodzisz ,ale rozumiem masz do tego prawo . Bardzo dziękuje ,że o mnie napisałaś to bardzo mi pochlebia :) Postaram się odwiedzać twój deviantArt. Ten blog jest świetny i będę obserwować do końca. Z pozdrowieniami -aangeloo
OdpowiedzUsuńMiło mi, że wypowiadasz się tak pozytywnie. Nie sposób było nie wspomnieć o Tobie, pisząc pożegnanie i podziękowanie. ;) Liczyłam na hejty w stylu 'namieszała i teraz *cenzura* odchodzi"
OdpowiedzUsuńJak nie ma Cię blog, jest nudny :C
OdpowiedzUsuń